W reszcie spadł śnieg
i zima stała się zimą.
Za oknem biała kołdra,
okrywa gałęzie drzew,
a ogród za oknem ukrył swe walory.
Nasza zima szczypie w uszy,
ostrym śniegiem w oczy pruszy.
Białe lecą z nieba śnieżki,
zasypując drogi, ścieżki.
Wszystko tonie w śnieżnej bieli,
każdy zimą się weseli.
You must log in to post a comment.
Jedna odpowiedź na „O Zimie.”